Jak kupując torf niszczymy przyrodę?
- monasgardens
- 27 kwi
- 1 minut(y) czytania
Czym jest torf? Torf to gruba warstwa częściowo rozłożonych szczątków roślin, które osiadły w wilgotnym środowisku, ale z uwagi na wysoki poziom wilgotności nie zostały rozłożone do końca. Jest bardzo żyzny i ma luźną strukturę, o wysokim stopniu napowietrzenia. Ma niezwykłą zdolność do zatrzymywania wody. Jakie ma znaczenie dla przyrody? Właśnie przez zdolność zatrzymywania wody konserwuje wilgoć nawet wtedy, kiedy wokół jest sucho. Podczas suszy, kiedy wysychają nawet bagna, torfowiska utrzymują wodę, tym samym regulując lokalny mikroklimat w trakcie upałów. Ponadto, jak to w środowisku podmokłym, torfowiska są bogatymi siedliskami przeróżnych form życia.
Torfowiska niszczy się, wybierając torf koparkami w celu sprzedaży w sklepach ogrodniczych oraz osuszając je pod tereny rolne. Ten proces nie tylko prowadzi do wysychania i zanikania torfowisk, ale także uwalnia do atmosfery duże ilości metanu i dwutlenku węgla, które są głównymi gazami powodującymi efekt cieplarniany.
Kupując ziemię torfową czy substrat torfowy realnie przyczyniamy się do degradacji środowiska. Nie jest prawdą, że jakakolwiek roślina doniczkowa może rosnąć tylko w torfie. Zapewne w środowisku naturalnym, zanim trafiła do doniczki z torfem w sklepie ogrodniczym, torf nie był jej naturalnym siedliskiem. W każdym sklepie ogrodniczym znajdziemy perlit lub wermikulit, oba pochodzenia wulkanicznego, których wydobycie jest mniej szkodliwe dla środowiska niż wykopywanie torfu. Ich właściwości, w połączeniu z kompostem, czynią podłoże równie odżywczym, dobrze napowietrzonym i utrzymującym wilgoć jak torf. Posprawdzajmy różne proporcje ziemi i perlitu. Jeśli mimo to roślina nie chce rosnąć w ogrodzie czy donicy, może warto rozważyć uprawę innej – zapewne nie brak torfu jest tego przyczyną.