Zanieczyszczenie światłem.
- monasgardens
- 24 maj
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 27 maj
Podczas projektowania ogrodu (a w przypadku światła - także, a może zwłaszcza, domu) warto zastanowić się nad tym, czy i ile oświetlenia naprawdę potrzebujemy.
Mogłoby wydawać się oczywiste, że światło oświetla drogi, ścieżki, werandę czy podjazd i ma służyć temu, aby bezpiecznie i wygodnie przemieszczać się po zmroku. I do niedawna faktycznie tak było - w ogrodach można było obserwować delikatne oświetlenie wzdłuż drogi do domu, podjazd oświetlany na czas przejazdu czy pojedyncza ozdoba świetlna, jarząca się przy drodze do budynku.
W ostatnich latach coraz częściej widoczne jest nadużywanie oświetlenia, które teraz nie zawsze pełni funkcję użytkową, a funkcję uważaną za dekoracyjną - intensywnym światłem oświetla się elewacje domów, ogrodzenia, drzewa czy zbiorniki wodne (oczka wodne, stawiki). Powoduje to zjawisko nazywane "zanieczyszczeniem światłem", które polega na zaburzeniu nocnego środowiska naturalnego przez sztuczne oświetlenie.

Z ekonomicznego, zdrowotnego i przyrodniczego punktu widzenia oświetlanie ściany raczej przynosi więcej szkód niż korzyści. Pomijając cały materiał, który należy nabyć do instalacji oraz rachunki za prąd do zapłacenia, przede wszystkim oświetlenie w nocy jest szkodliwe dla naszego zdrowia oraz dla otaczającej nas przyrody.

Niewystarczający stopień zaciemnienia pomieszczenia, w którym śpimy, powoduje zaburzenia wydzielania melatoniny - hormonu, który, produkowany wówczas w niewystarczającym stopniu, nie pozwala na głęboki, regenerujący sen.
Zwierzęta (ssaki, ptaki, gady, płazy, owady i ryby) także potrzebują nocy do regulacji swoich cyklów dobowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania w ciągu roku. Z kolei część zwierząt prowadzi nocny tryb życia - wtedy ogród oświetlony po zmroku niczym lotnisko zaburza ich funkcjonowanie, zgodne z ich naturalnym rytmem.
Co możemy zrobić?
Zastanówmy się ile faktycznie i jak intensywnego światła potrzebujemy?
Jak gęsto powinny być rozmieszczone punkty świetlne?
Strumień światła kierujmy jak najbardziej do dołu. Nie do góry.
Barwa światła powinna być ciepła, poniżej 3000 Kelwinów
Zrezygnujmy z oświetlania ścian, drzew, ogrodzeń (np. kinkiety na elewacji z podwójnym strumieniem światła góra-dół czy reflektor strzelający światłem od pnia po koronę drzewa), wybierajmy odpowiednie oprawy oświetleniowe.
Nie oświetlajmy stawików ani oczek wodnych - życie wodne też ma swój rytm i potrzebuje ciemności.
W internecie dostępne są mapki pokazujące natężenie sztucznego światła w różnych częściach świata. Na smartfony dostępna jest aplikacja "Light Pollution Map - Dark Sky" (obecnie tylko dla systemu android), gdzie możemy obserwować to zjawisko. W Polsce prowadzony jest program "Ciemne niebo" (www.ciemneniebo.pl), który podnosi świadomość tego szkodliwego i uciążliwego zjawiska, a także podpowiada jak mu przeciwdziałać (można pobrać bezpłatny poradnik).
Nie zawsze fakt istnienia przeróżnych dostępnych rozwiązań oznacza, że należy je stosować. Wyglądają efektownie w przeróżnych wizualizacjach czy katalogach. W przypadku oświetlenia - nie każdy mieszka samotnie na odludziu, gdzie rozbudowany system oświetlenia miałby uzasadnienie.